Hej!!
Byliście już u Kamarii? Ja właśnie lecę =]
ZMARZNIĘTY GOŚĆ :
1. Pędzimy do czarodziejki i rozmawiamy z nią. Opowie nam o tym, że Napasapie udało się przewieźć ogromnego naleśnika na swoją planetę i jego plan powoli skutkuje.
2. Klikamy na magiczną kulę. Oh... podniesione kciuki w górę i okulary przeciwsłoneczne świadczą chyba o tym, że na Chiconahuiehecatl robi się ciepło. Wspaniałe =]
3. Znowu gadamy z Kamarią. W ramach podziękowania kosmita zostawił dla wszystkich pand prezenty! Tym podarunkiem jest ogonek kosmiczny ;P
No i to wszystko na ten temat.
Papa!!
Wspaniały blog! Wspaniałe notki! Wspaniała grafika!
OdpowiedzUsuńJesteś geniuszem (oczywiście w płci żeńskiej):)))Pozdrawiam
Dzięki wielkie =]
OdpowiedzUsuńbardzo się ciesze, że Ci się podoba XD